Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24
|
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
Archiwum 24 marca 2004
niepokoj wypenia
duszę
serce chce się
wydostać z
pulapki życia
gęste lzy splywają
zasklepiając gardlo
krew w żylach
pędzi jak oszlala
jest już obok
zwiotczalego ciala
śmeirć litościwa
wysysa sprawnie
ostatnie tchnienie
gocha
Zbirowisko upiorów
Trup za trupem
ustawia się
wkolejce za
Nędznym
miejscem dla
chwili spokoju,
na sen
wśród wampirów
tutejszych cmentarzy
czasu.
Gocha
Noc tak piękna
jak czarny tulipan
kwitnie
Ulice rozświetla
krwawy księżyc
Istota pelna
nienawosci przebija
go sztyletem
Tryskająca krew
rozsiewa śmierć
nieszczy wszystko
do okola
Cmentarze zmieniają
się w ogrody cierni
Wokól nagrobków
kwitną czarne
tulipane
krwią ksieżyca
nasączone
pozostaja tylko
one i cisza,
wieczna cisza.
Gocha