Wesołych

occchhhhhhhhh jak ja dawno tu ni bylam ten blog jest jak staaaaaaaara ksiega ktorej dawwwwwwwwwwno nikt nie otwieral hm...... trzeba ja troszke odkurzyc dlatego tu weszlam:D hehe jak czas szybko leci...

Ehmm Marysiu zrób coś koniecznie z tym archiwum bo nie mam co czytać z poprzednich mięsięcy :P A tak poza tym to zapewne wiesz co ci tu napisze Po pierwsze może nie uwazasz mnie za swoją przyjaciółke ale wiedz kochanie ze zawsze mozesz na mnie liczyć i kiedy tylko będzie ci źle to Nom i oczywiście stara śpiewka : Dasz rade wy3masz musiz rozumiesz musisz to pojąć. Dobrze wiesz ale może nie chcesz tego wiedzić że TO nie jest żadne wyjśćie z sytuacji ani ucieczka przed problemami i przed życiem Z troską, nadzieją, wiarą i szczerą miłością zakochana aczlkolwiek bojąca sie o Ciebie i nadal próbująca zapierdalac w świecie różu wiesz kto ;]

smutno mi i nie mam komu to napisac moge tobie>? dziex! chlopak ktory mi sie podoba (od roku, a kiedys sam sie we mnie bujnal, ale to bylo w tamtym roku) towarzyszy zakochanym (kamil i ewa) a razem z nimi chodzi jeszcze taka jedna kaska i walsnie tym sie martwie bo on (ten co mi sie podoba) moze cos z ta kaska! :( on sie tlumaczy ze chce odczepic sie oli, ktora sie wnim zakochala - ale po co mialby tak dlugo towarzyszyc zakochanym razem z ola? dzisoaj widzialm ich bez ewy ;( mam dola [przepraszam ze pisze to na twoim blogu, ale tak jakos wyszlo sory] no i p.s jeszcze we wrzesnieu tego roku dowiedzialam sie ze chcial ze mna chodzic ale wahal sie

posiadzasz przyjaciół !

Jak to nie posiadasz przyjaciol a ja? I nawzajem wejdz na mego bloga